Marma 31 Rajd Rzeszowski
W tegorocznym MARMA 31. Rajdzie Rzeszowskim o punkty powalczą nie tylko uczestnicy Mistrzostw Polski. Rajd stanowi ponownie rundę Trofeum Europy Centralnej FIA (FIA European Rally Trophy), ale jest także częścią słowackiego czempionatu, więc do Rzeszowa przyjedzie wielu zagranicznych zawodników, przede wszystkim zza naszej południowej granicy. 31. edycja imprezy to także coś dla fanów klasycznej motoryzacji i samochodów sprzed lat. Rzeszowski jest zaliczany do kalendarza Motul HRSMP, więc na oesach kibice mogą się spodziewać także urozmaiconej stawki kilkudziesięcioletnich rajdówek – od spektakularnie mocnego Audi Quattro, przez Forda Sierrę RS Cosworth 4×4, Opla Kadetta po… Trabanta 601.
Jak będzie wyglądała tegoroczna edycja imprezy? W Rzeszowie zawodnicy muszą się pojawić w środę popołudniu na odbiorze administracyjnym. Na czwartek, 4 sierpnia, zaplanowano zapoznanie z trasą odcinków specjalnych, odcinek testowy w Niechobrzu oraz wieczorną ceremonię startu.
Po raz kolejny sponsorem tytularnym Rajdu Rzeszowskiego jest firma Marma Polskie Folie. Biuro rajdu będzie zlokalizowane w komfortowych salach hotelu Hilton Garden Inn Rzeszów, a uroczyste rozpoczęcie zawodów odbędzie się na dziedzińcu galerii Millenium HALL w Rzeszowie. W tym samym miejscu kibice będą mogli zobaczyć rajdówki i porozmawiać z zawodnikami także w kolejnych dniach rajdu, ponieważ właśnie w Millenium Hall będą zlokalizowane przegrupowania przed wjazdem na serwis. Park serwisowy, podobnie jak w poprzednich latach, gościć będzie kampus Politechnika Rzeszowska im. Ignacego Łukasiewicza.
W piątkowy poranek zawodników czeka jeszcze zapoznanie z trasą jednego z oesów, który "nie zmieścił się" w harmonogramie czwartkowego rekonesansu. Na trasę rajdu, z parku serwisowego, pierwsza załoga wyruszy w samo południe. Na piątek zaplanowano dwie dwukrotnie pokonywane próby. To dobrze znane i bardzo lubiane przez zawodników oesy Pstrągowa i Lubenia. Pierwszy piątkowy odcinek jest nieco zmieniony względem poprzedniej edycji, a drugi, ze słynnym watersplash'em, będzie w tym roku zapętlony, co jest ważną informacją dla kibiców. Zapętlenie oznacza, że w jednym miejscu widzowie będą mogli zobaczyć zawodników nie raz, lecz aż dwa razy.
Zapętlony będzie także odcinek kończący pierwszy etap, czyli wieczorna próba na ulicach Rzeszów - stolica innowacji. Rywalizacja w centrum stolicy Podkarpacia ruszy punktualnie o godz. 20. Dzięki temu zgromadzonym przy trasie kibicom nie będzie doskwierał upał, a widowisko będzie bardziej efektowne. Potężne reflektory na maskach rajdówek, iskry sypiące się z hamulców i rozgrzane do czerwoności tarcze hamulcowe to tylko część wrażeń, na jakie można liczyć podczas próby w Rzeszowie.
Harmonogram sobotniego etapu tworzą trzy oesy, każdy pokonywany po dwa razy. Po kilku latach nieobecności wraca odcinek specjalny w Wysokiej Strzyżowskiej. Całkowitą nowością jest druga w pętli próba Frysztak, wiodąca trasami nigdy nie wykorzystywanymi w rzeszowskiej imprezie. Na koniec sekcji załogi pojawią się na zapętlonym oesie Różanka. Zakończenie zawodów – w sobotnie popołudnie na Rynku w Rzeszowie.